Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Mówi się, że to kosiarka jest najważniejszym sprzętem ogrodniczym. W dużej mierze jest to prawda, choć bez godnych pomocników ta maszyna nie będzie w stanie poradzić sobie w każdej sytuacji. Mowa tutaj chociażby o trudnodostępnych obszarach zlokalizowanych pod ogrodzeniem czy między przeszkodami. Wymiary i obudowa standardowej kosiarki bardzo często nie pomagają w zwinnym pokonywaniu kolejnych metrów.
Doskonałą alternatywą, która świetnie sprawdzi się w dosłownie „podbramkowej” sytuacji jest kosa automatyczna. To sprzęt niezbędny w każdym ogrodzie i znacznie ułatwiający pracę osób odpowiedzialnych za jego stan wizualny. W poniższym wpisie wskażemy, na co zwracać uwagę przy wyborze kosy oraz opiszemy, dlaczego jej obecność jest tak ważna. Zapraszamy!
Raczej każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak wygląda standardowa kosa wyposażona w silnik. W wielu regionach kraju na takie urządzenie mówi się również „kosiarka żyłkowa”. To równie trafne określenie, a to z uwagi na typ ostrza tnącego, przeznaczonego na mniej wymagające źdźbła. Bardzo istotna przy wyborze kosy jest kwestia silnika. Takie urządzenie może występować w kilku wariantach, a mianowicie: spalinowym, elektrycznym i akumulatorowym.
Przewagą kosy spalinowej nad elektryczną jest brak ograniczeń w zasięgu, spowodowanych przewodem zasilającym. Dla ogrodów o sporych rozmiarach to niezwykle ważna cecha, świadcząca o kupnie danego produktu. Kosy elektryczne są natomiast dużo mniej hałaśliwe i nie emitują spalin. Dodatkowo, cechuje je stosunkowo niska waga. Zdawałoby się, że kosa akumulatorowa jest połączeniem cech obydwu opcji – nie jest to jednak do końca prawda. W przypadku wyczerpania akumulatorów, przerwa w koszeniu może być bardzo długa, co niekoniecznie jest dobre.
Przeważnie kosy spalinowe posiadają możliwość zmiany ostrzy. Wiadomo, że przestrzeń wokół domu podkasza się żyłką. Do sporych rozmiarów trawy należy już natomiast użyć ostrza metalowego. Zawsze pojawia się pytanie, dlaczego niskiej trawy nie można kosić ostrzem z metalu? Można, jednak trzeba liczyć się z szybkim jej uszkodzeniem. Kosę spalinową używamy wszędzie tam, gdzie nie damy rady wjechać zwykłą kosiarką. Obecność murków, krzewów, kamieni i drzew szybko doprowadziłaby do zepsucia ostrza. Żyłka natomiast po prostu szybciej się zużyje pod wpływem kontaktu z tymi przeszkodami.
Wybór kosy spalinowej wiąże się również z precyzyjnym określeniem jej mocy. Zazwyczaj takie urządzenia oscylują w granicach 350 – 3500 W. Do podcinania trawników w ogrodzie wystarczą moce zbliżone do mniejszych wartości. Kupując sprzęt pomocny przy koszeniu dużej i mocno porośniętej działki, na poprawną pracę 350 watowej kosy nie ma co liczyć. Wtedy koniecznie warto wybierać jak największe moce, zdolne do poradzenia sobie nawet w najcięższych. Bardzo często moc idzie w parze ze średnicą obszaru roboczego. Ogromne ostrze nie będzie w stanie zmieścić się między przeszkodami na ogrodzie, przez co warto decydować się na te produkty w zależności od przeznaczenia.
Zdjęcie główne: elements.envato.com / ja-aljona